Szukajka Zéphyrine

[Zéphyrine Rosseau]

Szanowna panna Rosseau szuka przede wszystkim:

Brata Bliźniaka
...Léonarda Rosseau. Czyli równie szalonego, porywczego i niekoniecznie grzecznego braciszka co sama Zéph.

Léonard Rosseau - to brat bliźniak Zéphyrine, który jest zarazem jej wrogiem jak i jej przyjacielem. Potrafią doprowadzić do szału siebie nawzajem, ale tak naprawdę bardzo się kochają i doskonale rozumieją. Zéphyrine i Léonard wytworzyli między sobą niezwykłą więź, dzięki której są blisko po dziś dzień, pomimo zajadłych kłótni, nieporozumień. Choć wielokrotnie mówili i nadal mówią, jak bardzo się nienawidzą, to i tak wszyscy wiedzą, że tak się kochają, że jedno za drugie oddałoby życie, w potrzebie zawsze sobie pomogą, a gdy ktoś któreś z nich skrzywdzi, zaraz drugie poleci wyrównywać rachunki. Niezależnie od wszystkiego są dla siebie wsparciem, co pokazała bolesna strata, jaka miała miejsce, gdy rodzeństwo miało dziewięć lat. Zéphyrine i Léonard opiekują się się sobą nawzajem od dzieciństwa, przez co dochodziło do różnych wypadków, jak między innymi spalenie kuchni, czy wysadzenie w powietrze pokoju gościnnego. W szkole oni pierwsi garną się do wygłupów i szalonych zabaw. Oni także toczą największe wojny i zajadłe boje. Oni potrafią sobie godzinami dogryzać, robić sobie psikusy, wyzywać się z byle powodu i w nadmiarze używać sarkazmu w stosunku do siebie, ale też oni potrafią dokonać naprawdę wspaniałych rzeczy. Oboje potrafią siać spustoszenie. Jednakże zdolni są naprawiać błędy innych i obracać złe rzeczy, w te dobre. Oczywiście, jeżeli panuje między nimi zgoda i harmonia, w innym wypadku wszystko obraca się o sto osiemdziesiąt stopni.

Tak mniej więcej wygląda relacje pomiędzy rodzeństwem. Jeżeli ktoś miałby ochotę stworzyć postać Léonarda, to proszę o kontakt przez pw.

Najlepszej przyjaciółki
Tak, szuka się dla Zéph lojalnej przyjaciółki, oryginalnej postaci, raczej nie cichej i spokojnej. Na pewno kogoś, kto umie postawić na swoim, aby w tej całej przyjaźni nie było zbyt idealnie. Przyjaciółka jednak powinna w miarę znosić humorki Zéphyrine i niekiedy ją powstrzymywać przed wygłupami, a niekiedy po prostu jej towarzyszyć dla zabawy. Potrzeba więc na to miejsce kogoś, kto nie należy do sztywnych i poważnych osób.
Sissie Le Rouge

Aktualizacja
Panna Rosseau potrzebuje również:

Burzliwego zauroczenia/zakochania

Chodzi tu o pewnego pana, który w jakimś stopniu zawładnąłby serduszkiem szanownej Zéphyrine jak i ona jego, aczkolwiek to wszystko nie mogłoby być takie proste i kolorowe. Komplikacje w końcu są fajne. Oboje ewidentnie coś by do siebie czuli, ale przyznanie się do tego dla nich byłoby szalenie trudne. Dodatkowo często by się o coś sprzeczali, nie zawsze mogliby się ze sobą dogadać, głównie przez samą Zéph, gdyż ona jest raczej boginią wszelakich konfliktów. Epickie sceny zazdrości, złośliwości, wyzwiska pod swoim adresem, kiedy coś idzie źle, lub drugiej osobie coś nie podpasuje. Ale mimo wszystko udawałoby się im w końcu ze sobą dogadać. Flirt, niby niezobowiązujące romantyczne spotkania i tak dalej, to wszystko również w całym pakiecie. Niemniej jednak nie są razem i raczej nie zanosi się, aby to w ogóle nastąpiło, lecz o to właśnie w tym chodzi.

Aktualizacja
Do tej hałastry dochodzą jeszcze:

Wróg numer jeden

Jakiej płci jest mi to obojętne. Najlepiej jeżeli byłby to ktoś z jej roku. Powód aż tak zajadłej wręcz nienawiści? Po prostu trudno jest im przebywać w swoim towarzystwie, albo z powodu tego, że zbytnio się od siebie różnią i mają odmienne zdania na wszystko, przez co przez lata dochodziło do wielu nieporozumień co zaczęło się wręcz kumulować, albo właśnie są za bardzo do siebie podobni, przy czym kłótliwa natura Zéphyrine też daje się we znaki, co prowadzi do wielu zgrzytów. Najlepiej, aby w przeszłości ta dwójka się ze sobą przyjaźniła, jednak właśnie przez to wszystko, oraz chęć Zéph zdominowania przyjaciółki/przyjaciela doprowadziła do tego, że obecnie są wrogami. Znają swoje słabe punkty i to sprawia, że jeszcze bardziej się nienawidzą. Generalnie najgorszymi wrogami są właśnie byli przyjaciele, a więc, kto się zgłasza?

Dobrzy znajomi

Czyli tacy, z którymi miło pogawędzić, czasem się na nich wyżyć, powygłupiać się, kiedy brak innego towarzystwa, podokuczać, podrażnić, pełen pakiet. W każdym razie nie są ze sobą na tyle blisko, by panna Rosseau mogłaby się im zwierzać ze swoich problemów i mówić o swoich prywatnych sprawach.

Kompani do zabaw i wygłupów wszelakich

Czyli ci, którym nie straszny jest regulamin, którzy uwielbiają dobrą zabawę, ryzyko, ostrą jazdę na krawędzi. Jeśli ktoś chce zrobić niebezpieczny eksperyment wysadzając przy tym pół szkoły, Zéphyrine jest pierwszą, która się na to pisze i miejmy na dzieję, że na odwrót. Towarzysze na imprezach, podczas robienia głupich kawałów innym, wkurzania wszystkich naokoło itd. Choć niby pannie Rosseau nie przystoi, ale kto by się tam tym przejmował, nie? Chłopcy i dziewczęta z szóstego i siódmego roku zgłaszać się!
Bunny Breckenridge - Dodatkowo piecze ciastka i daje zadania. Pakiet full wypas.

A z resztą, wszystko do ustalenia na pw, jeżeli ktoś jest zainteresowany, albo po prostu pod tym tematem.

[Sissie Le Rouge]

Moja Sissie może by się nadawała na najlepszą przyjaciółkę?

[Zéphyrine Rosseau]

Hm...sądzę, że mogłoby się to udać. Sissie widzę, ze jest pozytywną osobą, różni się trochę od Zéphyrine, ale to dobrze. Tak, Sissie zdecydowanie nadaje się na najlepszą przyjaciółkę.

A, i jeszcze aktualizacja szukajki.

[Sissie Le Rouge]

Cieszę się, że Siss ci odpowiada. Ale mam nadzieję, że nie będziesz miała nic przeciw jeśli Sissie będzie miała także innych przyjaciół. Z tym, że twoja postać jest dla Siss najważniejsza

[Zéphyrine Rosseau]

Jasne, że nie mam nic przeciwko, nie było przecież mowy o przyjaźni na wyłączność ;p

Aktualizejszyn

[Bunny Breckenridge]

Kompanka do zabaw wszelakich?

[Zéphyrine Rosseau]

Pomyślmy... <analizuje sobie charakter postaci>
Jak najbardziej, zatem wpisuję ;).

[Bunny Breckenridge]

przy okazji mogę ci piec ciastka, malować twoje portrety i dawać zadania

[Zéphyrine Rosseau]

O, idealnie! Lepszej kompanki wymarzyć sobie nie można ;P.

[Sponsored content]