Noel Fitzgerald

[Noel Fitzgerald]

I. Dane Personalne

1. Imiona: Noel Humphrey
2. Nazwiska: Fitzgerald
3. Data i miejsce urodzenia: 29 lipca 1994 rok, Vancouver
4. Miejsce zamieszkania: Ottawa, Kanada
5. Krew: czysta
6. Rok nauki: VII
7. Różdżka: dziesięć cali, czarny bez, łuska trytona
8. Przedmioty: szermierka, język hiszpański, zielarstwo, alchemia, zaklęcia i uroki, transmutacja, retoryka, literatura, numerologia
9. Umiejętność teleportacji: opanowana

II. Wygląd

A.

1. Kolor oczu: piwne
2. Kolor włosów: ciemny brąz
3. Wzrost: 196 cm
4. Cechy szczególne: nieprzeciętny wzrost

B. Szczegółowa charakterystyka wyglądu:

(Dokładniejszy opis wyglądu)

III. Charakter

A. Usposobienie:

(Opis charakteru - obowiązkowe)

B.

1. Zainteresowania:
2. Umiejętności:
3. Postać bogina:
2. Postać patronusa:

IV. Więzy rodzinne

Kiedy Marla i Damon oświadczyli rodzicom, że się zaręczają, każdy z nich kręcił pogardliwie głową i wzdychał ostentacyjnie, zdecydowanie nie wróżąc im świetlanej przyszłości razem. Jakkolwiek wszyscy byli przeciwni temu ryzykownemu związku – podobno ogromna różnica temperamentów zapowiadała rychły koniec – to wystawna ceremonia musiała się odbyć. Piorunujące spojrzenia impertynencko ciskane na uroczystym balu szybko odeszły w zapomnienie, a rodzice zwaśnionych stron znaleźli wspólne tematy do rozmów i powody późniejszych spotkań. Ród Fitzgeraldów niewątpliwie cieszy się wśród społeczności magicznej dobrą reputacją. Coroczne bankiety wydawane przez Marlę skupiają uwagę podstępnych reporterów, przez co najmniejsza gafa z niezawodną prędkością wychodzi na światło dzienne. Na szczęście potrafi ona zadbać o własny wizerunek i zatuszować – dzięki niezastąpionym kontaktom w magicznym świecie – niepożądane wpadki. Zawsze chciała spełnić się zawodowo w polityce, jednak chimeryczny los wybrał dla niej zupełnie odmienną ścieżkę – to właśnie modeling stał się całym jej życiem. Do dziś można ją podziwiać na kolorowych okładkach dawnych wydań brukowców i, choć jest już w kwiecie wieku, nadal emanuje niebywałym wdziękiem i gracją, a wiele z modowych magazynów zaprasza ją na jubileuszowe sesje. Nie bez przyczyny Marla zjednuje sobie grono wiernych adoratorów. Nie sposób się nie uśmiechnąć na przyprawiający o palpitację serca widok jej kruczoczarnych, sięgających pasa loków, dobrotliwego spojrzenia modrawych oczu i długich nóg odzianych konsekwentnie w eleganckie spódnice. Hobbystycznie pozuje do zdjęć i prowadzi własną kawiarnię z ekskluzywnymi herbatami, gdzie zaprasza wszystkie koleżanki z modelingu, wymienia się modowymi nowinkami i udziela troskliwych rad. Ojciec Damon to równie ekscentryczna – a może nawet bardziej – persona. Milczący introwertyk wiecznie przygładzający kozią bródkę, zamknięty w odizolowanym pomieszczeniu spełnia się artystycznie, popijając musującym winem i pociągając pędzlem po chropowatej powierzchni płótna. Galerię jego abstrakcyjnych obrazów można podziwiać na ścianach domu Fitzgeraldów. Jakkolwiek mężczyzna zdaje się bujać wiecznie w obłokach, wykazuje ogromne zainteresowanie życiem własnych dzieci – w miarę regularnie pisuje do pociech dwa razy w tygodniu, a nawet udziela rad w sprawach sercowych, co napawa jego dzieci niewyobrażalnym przerażeniem – Damon swoimi genialnymi mądrościami i bagażem ciężkich doświadczeń potrafi zbić niejedną osobę z tropu. Noel Fitzgerald nie jest jednak stereotypowo rozpieszczonym jedynakiem, rok po narodzinach pierwszego dziecka, które niebezpiecznie i bezwzględnie poruszyło niebo i ziemię, przyszła na świat Georgina. Ta nieprzepisowo mała i przesadnie złośliwa zołza, zdecydowanie przemierzająca szkolne korytarze na niebotycznych obcasach i pogardliwie spoglądająca na ckliwy świat z maniakalną wyższością nad innymi personami, jest niewątpliwie oczkiem w głowie starszego brata. Od niedawna, pomimo wielu przykrych wydarzeń w bliskiej przeszłości i wyraźnych różnic w niecodziennych charakterach, stali się zżytym rodzeństwem – ostatecznie utwierdzili się w niebywale korzystnym przekonaniu, że najbliższej rodziny, a tym bardziej rodzonej i niewiele młodszej siostry Georgie, naprawdę nie warto mieć za największego wroga w swoim dotychczasowym życiu. Lepiej zostawić tę zaszczytną rubrykę dla osób ze szczególnymi osiągnięciami w tej dziedzinie.

V. Życiorys