Akademia Magii Shrewsbury
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Mickey Watson

Go down

Mickey Watson  Empty Mickey Watson

Pisanie by Mickey Watson Pon Wrz 26, 2011 8:13 pm

I. Dane Personalne


1. Imiona: Mickey Brad
2. Nazwiska: Watson
3. Data i miejsce urodzenia: 13.09.1980. Ottawa
4. Miejsce zamieszkania: Ottawa, Kanada
5. Krew: półkrwi
6. Nauczany przedmiot: szermierka
7. Różdżka: 13 cali, cis, włókno z serca smoka
8. Umiejętność teleportacji: tak

II. Wygląd

A.

1. Kolor oczu: brązowe
2. Kolor włosów: czarne
3. Wzrost: 187 cm
4. Cechy szczególne: często zdarza mu się kuleć ma lewą nogę

B. Szczegółowa charakterystyka wyglądu:

Stop, zatrzymaj się na moment i wytęż słuch. Słyszysz te dziewczęce piski, te krzyki i roznamiętnione oddechy? Możesz być pewien, że na horyzoncie pojawił się właśnie Mickey Watson (albo Johnny Depp...). Mickey to dobrze zbudowany mężczyzna. Wysoki na sto osiemdziesiąt dziewięć centymetrów, szeroki na... no, nie mierzyliśmy, ale z całą pewnością ma szerokie barki, rozbudowane ramiona, uda i klatkę piersiową, jak na prawdziwego sportowca przystało. Siły mu natura nie poskąpiła, lecz co z resztą? Cóż, przystojniak z niego... Ciemne, przydługie włosy, orzechowe oczy o nieokreślonej głębi i ten rozbrajający uśmiech, przystrojony uroczymi dołeczkami, otoczony kilkudniowym zarostem. Niski, męski głos potrafi hipnotyzować, nawet gdy jest wzburzony i ostry.
Mickey jest posiadaczem wieli blizn i znamion, głównie na torsie i plecach - bolesne pamiątki po szermierczych początkach, ale nie ma po co płakać, w końcu kobiety kochają facetów "po przejściach", czy tak?
Porusza się w sposób zwyczajny, choć emanujący pewnością siebie. Na terenie szkoły ubiera się w zupełnie niemagiczne stroje - peleryny i długie szaty ograniczały możliwość spontanicznej walki, także mijając profesora Watsona możemy dostrzec ciemne, garniturowe spodnie, białą koszulę z idealnie ułożonymi mankietami i staromodną kamizelkę, oczywiście pasującą do całości.

III. Charakter


A. Usposobienie:

By opisać Mickiey'ego, wystarczy użyć dwóch słów - słodki drań. Otwarty, spontaniczny facet, który najpierw robi, a później myśli, czym nie zaskarbia sobie sympatii wśród reszty grona pedagogicznego. Często bywa wulgarny i opryskliwy, obraża innych, za co musi później przepraszać, gdyż zdarza się, że użył w zdaniu złej składni, wyolbrzymił pewne fakty, czy też nie zaznaczył w wyrażeniu ironii, która wszak nigdy go nie opuszcza. Ponad wszystko ceni wolność i szczerość, nie znosi, gdy ktoś jest wobec niego nieszczery, traci do niego wszelkie pokłady zaufania. Kocha czarny humor, stara się myśleć pozytywnie, w grupie jest zwykle jedyną osobą, która w krytycznym momencie nie załamuje się, tylko chce iść dalej. W tej kwestii Mickey to perfekcjonista. Uwielbia przewodzić, zlecać innym zadania, ale nigdy nie zostawia ich samych, gdyż czuje się odpowiedzialny za rezultaty całego zespołu, dlatego też nie trudno stwierdzić, iż łatwo daje się rozdrażnić i wyprowadzić z równowagi. By wyzbyć się złości, zazwyczaj uderza pięścią w ścianę, co tłumaczy częsty widok bandaży na lewej dłoni - mężczyzna jest leworęczny - lub zamyka się w sali muzycznej, zawzięcie grając na wiolonczeli tak długo, dopóki nie ujdą z niego wszystkie negatywne emocje, co zajmuje mu zazwyczaj kilka godzin (nawet jeśli zły humor przejdzie, to muzyka jednak wciąga).
Jak można się łatwo domyślić, towarzyski Watson nie ma większych problemów z poznawaniem nowych ludzi. Zero wstydu przed podejściem na ulicy do obcej osoby. Wśród uczniów zaskarbił sobie wiele sympatii przez swoją prostolinijność i łamanie schematu, że nauczyciel musi być idealnym wzorem dla podopiecznych.
Mickey posiada wielu znajomych, lecz na miano przyjaciela trzeba sobie zasłużyć czymś szczególnym. Jeśli jednak podejmie się trud, nie ma obaw przed brakiem korzyści z tej znajomości. Brunet jest niezwykle lojalny i pomocny. Ten drań uwielbia dzieci, wobec których zachowuje największą trzeźwość umysłu i nigdy (!) nie traci cierpliwości podczas lekcji szermierki. Tylko przy nich może uchodzić za wybitny przykład dobrego, starszego brata (z rodzoną siostrą nigdy nie miał dobrych relacji, więc próbuje sobie to jakoś odbić).
Do hobby Watsona spokojnie można zaliczyć muzykę. Fortepian i wiolonczela to jego największe przyjaciółki, z którymi stara się nigdy nie tracić kontaktu. Nie lubi chwalić się swoim głosem, który wszak ma świetny, ale jak wiadomo, niećwiczony nie posiada takiej mocy, jaką może osiągnąć. Poza tym sport - szermierka została jego drugą miłością i jedyną rzeczą, która w pierwszych latach w Shrewsbury trzymała go w szkole. Książki - nie wiadomo, czy to hobby, czy już bibliomania, ale Watson wręcz uwielbia kolekcjonować książki o różnorakiej tematyce, zaczytując się głównie w fantastyce i opowiadaniach Czechowa.
Może jeszcze jakieś wady i słabości? Profesor Watson panicznie boi się, iż za kilka lat nie będzie w stanie ćwiczyć i uczyć szermierki. Nie potrafi sobie wyobrazić życia bez niej, dlatego jego bogin przedstawia właśnie kalectwo. Ma wielką słabość do kwaśnych, zielonych jabłek, co zwykli wykorzystywać jego uczniowie jako sposób przekupstwa - kiedy zbliżał się egzamin, prezentowali mu łapówkę w postaci jabłek i test zostawał zazwyczaj przesunięty na inny termin. Kolejną i prawdopodobnie najgorszą słabością, jaka opanowała Mickey'ego to zamiłowanie do płci pięknej. Nigdy nie był stały w uczuciach, za to uwielbia flirtować. Z racji tego, iż w szkole nie często spotyka kobiety ze swojego przedziału wiekowego, nie potrafi opanować swojego maślanego wzroku, gdy obok przechodzi atrakcyjna uczennica.

B.

1. Zainteresowania: Szermierka, literatura fantastyczna i rosyjska, muzyka klasyczna.
2. Umiejętności: Mistrzowski poziom walki floretem i szpadą; gra na fortepianie i wiolonczeli.
3. Postać bogina: On sam na wózku inwalidzkim.
2. Postać patronusa: Sokół


IV. Więzy rodzinne


James Watson, ojciec, różdżkarz, chłodno odnosi się do syna.
Bridget Watson, matka, wiolonczelistka, stara się zawsze wspierać pierworodnego.
Peggy Watson, młodsza o 7 lat siostra, flecistka, pochłonięta życiem zawodowym, zaniedbując relacje z rodzeństwem.

V. Życiorys

Urodził się w Ottawie w 1980 roku jako pierwszy syn państwa Watson. Ojciec czarodziej, James Watson, był różdżkarzem, a matka, Bridget, będąca szlamą, występowała w największej filharmonii w mieście jako wiolonczelistka. Pan James niezbyt cieszył się z posiadania syna, czego starał się nie mówić wprost, a po prostu spędzał długie godziny w swojej pracowni, z dala od Mickey'ego. Chłopcem zajęła się kochająca matka, która już od najmłodszych lat zaczęła przelewać na niego swoją miłość do muzyki. Najpierw fortepian, później wiolonczela, Mickey tylko nimi zajmował się całymi dniami, dopóki nie dostał listu z Shrewsbury. Nigdy wcześniej nie zwracał większej uwagi na to, iż otacza go magia, więc niemałym zaskoczeniem był dla niego moment dotarcia do szkoły, gdzie zderzył się z wieloma tak różnymi osobami. Z początku nieco osamotniony i nieśmiały, zamykał się po zajęciach w klasie muzycznej i w dalszym ciągu grał. Dopiero gdy zaczęły się lekcje szermierki, chłopak zmienił nastawienie do nielubianej szkoły. Znalazł sobie nowy cel w życiu - walka. Jego umiejętności magiczne pozostawały na średnim poziomie. Podstawowa wiedza zawsze mu wystarczała, bo przecież miał floret. Po zdaniu szkoły z wynikiem zadowalającym, poświęcił się sportowi, ku niezadowoleniu rodziców. Młody Watson się jednak nie interesował ich opinią i dołączył do reprezentacji kraju. Był jednym z najlepszych, wszyscy dawali mu najwyższe noty i wróżyli świetlaną przyszłość.
I nadszedł wreszcie ten punkt zwrotny w życiu młodego mężczyzny - Olimpiada w Pekinie. Przeszedł przez wszystkie rozgrywki wzorowo, miał walczyć o złoty medal z Matteo Tagliariolim z Włoch. Wtedy to pojawiło się chamskie zrządzenie losu i Mickey poślizgnął się na kamiennych schodach w drodze na ostatni pojedynek i boleśnie skręcił kostkę. Rozgrywki nie przeniesiono, a Matteo został mistrzem olimpijskim, spychając Watsona w dół. Brunet zamknął się wtedy w sobie, gdyż był bardzo pewny swej wygranej. Przez długi czas nie wychodził z domu, wpuszczając do siebie wyłącznie matkę, z którą w milczeniu zasiadał przy fortepianie i grał.
W końcu doszedł do siebie i zrozumiał, że to nie koniec świata, musiał wziąć się w garść. Znajomy powiedział mu, iż w jego dawnej szkole poszukują kogoś na stanowisko nauczyciela szermierki. Mickey długo nie musiał się zastanawiać, od razu wysłał swoją kandydaturę i dostał pozytywną odpowiedź. Obecne plany na przyszłość? Nowa wiolonczela.
Mickey Watson
Mickey Watson

Liczba postów : 21
Wiek : 44
Skąd : Ottawa
Data przyłącznia : 26/09/2011

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach